W katowickim Spodku, w środowy wieczór rozegrany został mecz o pierwsze w tym sezonie trofeum klubowe – Superpuchar Polski. Mistrz Polski zmierzył się z wicemistrzem, czyli Jastrzębski Węgiel z Aluronem CMC Wartą Zawierciem. Jak przebiegało to spotkanie?
W poprzednim roku Jastrzębski Węgiel przegrał Superpuchar z ZAKSĄ, w tym roku rozegrał istny horror o to trofeum z Wartą Zawiercie. Drużyny miały do wyrównania rachunki z zeszłego roku, kiedy to zawiercianie sięgnęli po Puchar Polski, a jastrzębianie po mistrzostwo Polski. Środowy (25 września) mecz był totalną batalią, w której lepsi okazali się podopiecnzi trenera Winiarskiego.
W spotkanie lepiej weszli jastrzębianie, którzy dzięki grze obronnej, mogli wykorzystać kontrę – 5:2. Zawiercianie z przebiegiem kolejnych akcji poprawiali swoją skuteczność gry. Butryn podsyłał potężne ataki, coraz więcej było długich i wyczerpujących wymian – 13:10. Kolejna skuteczną kontra Russella fala kontakt punktowy Warcie – 16:15. Trener Winiarski poprosił o czas, gdy Jastrzębski serią zdobył kolejne trzy oczka – 19:15. Górnicza drużyna utrzymała przewagę, a Kaczmarek atakiem dał piłkę setową – 24:21. Efektownym asem partię zakończył atakujący mistrza Polski.
W drugi set lepiej weszli zawiercianie, którzy po kontrze Butryna mieli dwa oczka przewagi – 2:4. Gra punkt za punkt sprzyjała Aluronowi – 12:14. Zagrywką Carle dała Jastrzębskiemu kontakt punktowy, ale kontra i as serwisowy Butryna, ponownie zrobiły różnicę – 15:18. Mistrzowie kraju zaczęli popełniać błędy własne, co w rezultacie przybliżyło rywali do wygrania seta – 17:22. Atak Zniszczoła środkiem dał piłkę setową Aluronowi, a po chwili był remis w meczu 1:1.
Trzeciego seta z prowadzeniem zaczęli jastrzębianie, jednak po punktowej zagrywce Zniszczoła na Carle, był stan 3:5. Kolejny punkt serwisem na Carle zdobył Russell, przez co trener Mendez wprowadził Vicentina za Carle w ekipie Jastrzębskiego – 6:9. Drużyna trenera Winiarskiego grała kompletną siatkówkę, punktując w każdym elemencie. Skrzydłowi robili swoje nie tylko w ataku, ale i zza linii 9 metra. Trener Mendez zmuszony był przerwać grę – 12:16. Ekipa z Jastrzębia-Zdroju nie potrafiła ustrzec się prostych błędów, a pojedyncze akcje, to za mało na dobrze dysponowaną Wartę – 16:22. Wygraną w tym secie przypieczętował Russell kiwką na jastrzębski blok. Zawiercie prowadziło już 2:1.
Czwarta partia była decydująca dla przebiegu tego meczu. Początek był grany punkt za punkt, ale dobra gra na siatce oraz proste błędy Zawiercia, dały wynik 11:9. Słabszy moment w ataku Warty miał Butryn, dlatego został zmieniony przy stanie 18:14. Czujna gra blokujących i broniacych skutkowała przedłużonymi wymianami. Jastrzębski nakręcał się dobrymi akcjami, skutecznie w ataku pokazywał się Vicentin. Piłkę setową wykorzystał Fornal na kontrze. Tak więc o losach Superpucharu decydował tie-break.
Decydujący set był od początku grany na dużych emocjach, przy szalejącej publiczności – 3:4. Kontratak Russella z pipe’a dał lekki oddech Warcie i stan 6:8 przy zmianie stron. Blok na Fornal powiększył różnicę do trzech oczek. To jednak nie koniec emocji. Błąd przejścia linii środkowej popełnili zawiercianie, Jastrzębski miał kontakt punktowy, więc o czas poprosił trener Winiarski – 9:10. Kaczmarek wybijają atak blok-aut doprowadził do remisu po 11. Piłka meczowa była w górze po serwisie w siatkę Vincentina – 13:14. Ten mecz jednak kończył się na przewagi. Ostatecznie grę nerwów wygrali zawiercianie. Superpuchar Polski, pierwsze trofeum tego sezonu pojechało do Zawiercia.
Jastrzębski Węgiel – Aluron CMC Warta Zawiercie 2:3 (25:22, 21:25, 21:25, 25:19, 21:23)
Warta: Kwolek, Russell, Zniszczoł, Gladyr, Tavares, Butryn, Perry (L) oraz Ensing, Nowosielski, Makarewicz
Jastrzębski: Kaczmarek, Toniutti, Carle, Brehme, Fornal, Huber, Popiwczak (L) oraz Żakieta, Finoli, Waliński, Vincentin
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Siatkarze Jastrzębskiego dobrze rozpoczęli sezon "w domu"
1834Siatkówka: Superpuchar Polski ponownie nie dla Jastrzębskiego
1769Hokeiści JKH GKS bez triumfu w Oświęcimiu
1688Hokej: porażka na Jastorze. W derbach lepsi wicemistrzowie
1671Popiwczak: chcieliśmy świętować z kibicami, a pozostaje smutek
1384Waliński: gra sprawia mi mega frajdę
+2 / -0Jastrzębski Węgiel wygrywa z GKS-em. Anton Brehme: wykonaliśmy dobra robotę
+2 / -0III LO na podium Międzypowiatowej Olimpiadzie Bezpieczeństwa
+2 / -0Siatkarze Jastrzębskiego dobrze rozpoczęli sezon "w domu"
+1 / -0Hokej: JKH GKS z kompletem punktów, o które łatwo nie było
+1 / -0Hokej: Roman Rac wraca do JKH GKS Jastrzębie
03 punkty i fotel lidera dla Jastrzębskiego. Popiwczak show w meczu z Projektem
0Waliński: gra sprawia mi mega frajdę
0Jastrzębski Węgiel wygrywa z GKS-em. Anton Brehme: wykonaliśmy dobra robotę
0Popiwczak: chcieliśmy świętować z kibicami, a pozostaje smutek
0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert